Ufff… nareszcie po kilku tygodniach redakcyjnego milczenia możemy wreszcie oficjalnie przerwać ciszę wyborczą i ogłosić – szanowni Zielonogórzanie, Lubuszanie oraz Reszto Świata, Uniwersytet Zielonogórski doczekał się kolejnego włodarza. Nowym Rektorem UZ został Profesor Tadeusz Kuczyński.
Nowego rektora UZ ze zmarłym w 1997 r., w Berlinie, światowej sławy ekonomistą, prof. Jürgenem Kuczyńskim, o którego zbiory rzadkich książek biły się największe biblioteki świata nie łączy nic oprócz zbieżności nazwisk. Ale – jak na warunki zielonogórskie – dobre i to.
Ale czy nowy rektor coś zmieni? Czy w polityce kadrowej, finansowej itp. na Uniwersytecie Zielonogórskim jest szansa na nową jakość. Tu przyznać trzeba poprzednik ułatwił profesorowi Kuczyńskiemu zadanie. Gdyby Rektor Kuczyński nie zrobił kompletnie nic, gdyby siedział przez cztery latka w skórzanym foteliku rektora i popijał przez 8 godzin kawkę kasując za to 15.000 zł miesięcznie – to taka kadencja byłaby milowym krokiem w rozwoju UZ.
Jak będzie? Czas pokaże.
Cała redakcja brukowca, nawet wygadana i zgryźliwa Pani Jadzia, która zawsze ma coś do powiedzenia – wstrzymujemy się tym razem od złośliwego komentarza. Życzymy nowemu rektorowi przede wszystkim tego, by nie bał się myśleć z rozmachem, bo tylko taki rodzaj refleksji będzie w stanie uchronić go a tym samym i zielonogórską alma mater przed regionalną zaściankowością, w której ugrzązł umysł jego poprzednika.
Leave a Reply