Nowa kategoria studentów na Uniwersytecie Zielonogórskim

Cały cywilizowany świat słyszał o niebywale wysokim poziomie nauczania na Uniwersytecie Zielonogórskim. Talenty dydaktyków i naukowców z zielonogórskiej alma mater, którzy słyną z tego, że potrafią przeegzaminować kamienie polne przeszły do legend opowiadanych przez dziadków wnuczętom przy kominkach w chłodne zimowe wieczory. Lecz mimo tych niezwykłych uzdolnień kadry naukowo dydaktycznej naszego uniwersytetu liczba chętnych, którzy chcieliby pobierać nauki u lubuskich tytanów wiedzy i mądrości z niewiadomych powodów maleje. Czyżby młodzi ludzie nie wiedzieli o tym, że Uniwersytet Zielonogórski jest najlepszy na świecie?

Pal to licho! Nie czas żałować róż, gdy dziecko wylewa się z kąpielą – czy jakoś tak. W każdym razie, by nasi lubusko-zielonogórscy naukowcy i dydaktycy na skutek braku publiki nie musieli wzorem świętego Franciszka prowadzić wykładów dla ryb, ptaszków czy pasikoników Uniwersytet Zielonogórski postanowił rekrutować istoty o dziwnie, choć swojsko brzmiącej nazwie. Chodzi o  s d u d e n d ó w.  (za informację o tychże zagadkowych istotach w tym miejscu chcielibyśmy podziękować jednej z naszych czytelniczek)

Nasze pytanie brzmi – kim są owi zagadkowi sdudenci? Czy są to jakieś stworzenia kosmiczne na kształt lemowskich Kurdlów? Czy może jakieś nieznane dotychczas światowej antropologii stworzenia człekokształtne? Odpowiedzi wpisujcie w komentarzach.

Written by:

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>
*

 
statystyka