zwierzył się nam: le-monde@gazeta.pl

od le-monde Gazeta.pl <le-monde@gazeta.pl>
do uniwersytet.zielonogurski@gmail.com
data 5 listopada 2008 07:27
wysłana przez gazeta.pl

ukryj szczegóły 07:27 (5 godzin temu) Odpowiedz

od razu widac drogie “dziewczyny” ze jestescie pracownikami politologii, filozofii i byc moze historii. zal dupe sciska? nie udalo sie zdobycie stanowiska? napisanie habilitacji? hehe… jestescie anonimami, tchórzami, a chcecie byc wyrocznią? byle burak ukryty za nickiem na forum staje sie wyrocznia. trzeba miec kompetencje do oceniania innych. nieprawdaż?

a prace z fizyki i mechaniki też będziecie krytykowac? 🙂 tak daleko komptetencje niepocieszonych krytykantów z wojska polskiego nie sięgają? no to możecie przyglądać sie tylko komus takiemu jak opalińska i jej kariera, korbicz i mróz z filozofii, fachowiec od “filozofii polskiej”, czyli czegoś czego nie ma, bo Polska nie ma filozofów, haha

uwielbiam takich zakompleksionych prowincjuszy! gdybyscie mieli cos waznego do powiedzenia, to nigdy nie przyszloby wam do glowy zajmowac sie kims takim jak nitchke, fabisz czy im podobni. jesli nie jestescie onanistami, w co watpie, to wspolczuje waszym kobietom. bo o czym one moga z wami rozmawiac? na rany jezusa! zajmijcie się kobietami, haha… a nie fabiszem… no chyba że miałem racje. pedalstwo sie szerzy w szeregach brukowca….

Written by:

4 Responses to “zwierzył się nam: le-monde@gazeta.pl”

  1. 05/11/2008 at 14:44, le-monde says:

    szybcy jesteście brukowce 🙂

  2. 05/11/2008 at 14:46, le-monde says:

    i jeszcze sprawdzacie komentarze? weryfikujecie? a gdzie wolność słowa? macie problemy ze związkiem radzieckim, a tutaj cenzura 🙂 nieładnie!

  3. 01/12/2008 at 01:07, Dexter_Morgan says:

    Pan le-monde z tymi onanistami to tak z wlasnego doswiadczenia? Prosze nie oceniac po sobie. W kazdym razie, to miala byc konstruktywna krytyka niekonstruktywnej krytyki? W takim razie mnie zaklasyfikujcie do nimfomanek, nie do zoofili(zoofilow? – polska, trudna jezyk).

  4. 19/12/2008 at 14:51, Artur says:

    Pan le-monde
    hm, czy to nie jest tak, że:” uderz w stół a nożyce się odezwą” Osobiście nie ufam sentencjonalnym mądrosciom życiowym, poniewaz uważam, że moga dotyczyć tylko ludzi prostych, gruboskórnych, gdzie agresja słowna zastepuje lotnosć pióra. Myśle że Pan le-monde pasuje doskonale do poziomu przesądów ludowych i sprawia swoją osobą, ze te treści zyskują na prawdziwości.

    trudno nie zauważyć, że Pan le-monde wogóle nie rozumie problemu lub nie chce rozumieć. Moze się jednak okazać, ze mógłby dodac jeszcze jakies pikante szczegóły. Szczerze namawiam do współpracy z redakcją.
    ps. związki miedzy Osękowskimi sa na pewno dużo bardziej silniejsze niż miedzy mgr od gramatyki a dr od politologii
    pozdrowienia dla redakcji

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>
*

 
statystyka