Student: Eugeniusz M.

“Jestem studentem 5 roku politologii i prawda jest taka że jest coraz gorzej jesli chodzi o metodykę i poziom studiów. Przynajmniej jesli chodzi o Wydział Humanistyczny. Może kierunki scisłe dalej trzymają poziom.

Pozdrawiam”

źródło: goldenline.pl

Written by:

2 Responses to “Student: Eugeniusz M.”

  1. 06/12/2008 at 21:43, Dexter_Morgan says:

    Nie od dzisiaj średnia na politologii jest bardzo wysoka. Ku przestrodze.

  2. 21/08/2009 at 00:39, były student says:

    Zgadzam się w pełni z Eugeniuszem. Osobiście odradzam studiowania politologii na UZ. Bardzo nisko poziom kształcenia (jest tak niski, że nie wiadomo czy istnieje), nie realizuje się materiału studiów, nie ma wszystkich przedmiotów w planie – realizowane jest wyłącznie tzw. minimum programowe. “Profesorowie” są NIE !! są przygotowani merytorycznie do zajęć (jest tylko parę wyjątków). zresztą sami kończyli inne kierunki niż ten na którym uczą i to mają być eksperci ??!!! często uzależniają to czy zajęcia się odbędą albo od innych zajęć na innych uczelniach albo od własnego samopoczucia danego dnia. wychodzą z założenia, że osoby które przychodzą studiować na UZ reprezentują niski poziom, więc nawet nie warto się wysilać by czegoś ich nauczyć – zresztą sami nie wiele umieją. Kiedy student pyta o wyjaśnienie zagadnienia to usłyszy odpwiedź typu: wiem ale nie powiem albo yyyyyy albo może grupa się wypowie na ten temat. Na prawdę nie trzeba się wysilić, aby zagiąć profesora, wyjątkiem może być tylko historia. Dużo zajęc sie nie odbywa, gdyż częśc pracowników jest zatrudnionych w innych miejscach pracy. A jeśli już są to zwykle trwają ok 30 min. Zaliczenie ćwiczeń odbywa się na tzw. gębę. Jak ktoś bedzie udawał że się uczy, to prowadzący go polubią i bedzie 5. Jak będzie się obijał 3, czasem 2. Tutaj osoby jeśli odchodzą, to przede wszystkim z własnej woli, rzadziej z głupoty, że się nie uczą. Zresztą politologia na UZ to dowód na to, że można dosłownie nic nie robić przez cały rok i zdawać. O ile na pierwszych 2 latach było jako tako, tak przez ostatnie trzy lata, nic nie trzeba było robić, po za chodzieniem na zajęcia, gdzie udawało się, że coś się robi i by mieć tylko obecnośc. Sylwetki większości osób stanową doskonały temat do dowcipów. Zatem jeżeli chcecie zmarnować sobie życie zawodowe to zapraszam, choć szczerze odradzam studiowanie tego kierunku. A jeśli ktoś chce koniecznie ten kierunek, to niech go studiuje na innej uczelni, tam przynajmniej się wysili by ostateczeni zdobyć wykształcenie (które nic nie daje), a nie tylko dyplom. Innymi słowy albo skończy się politologię przez duże P albo tylko coś, co się politologią nazywa.

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>
*

 
statystyka