Studencie! Sraj po ciemku!

(c) by google.plStudencie Uniwersytetu Zielonogórskiego! Jeżeli zmuszony ograniczeniami budżetowymi najadłeś się przeterminowanego żarcia z wyprzedaży i właśnie masz sraczkę, i jeżeli nie jest tobie obojętny los uczelni, to nie idź na zajęcia!Każdy twój wypad do uniwersyteckiego kibelka, to:

1) 4 litry wody, którą spłukujesz brązowe piegi z muszli
2) 1 m papieru toaletowego. Normalnie zużywasz połowę tego, ale wiadomo: sraczka.
3) 250 ml ciepłej wody z kranu do obmycia rąk i ok. 1 ml mydła w płynie z dozownika (opcja dla kulturalnych)
4) 0,9 Ah zużytego prądu. Przecież nie będziesz srał po ciemku. Zresztą pobyt na kiblu to jedyna okazja by nadrobić braki w lekturze.

Zanim STOPERAN czy inny specyfik na rozwolnienie zacznie działać, to może się zdarzyć, że uniwersytecki sracz zaszczycisz nawet 5 razy swoją obecnością. Wówczas 4 litry wody zmienią się w 20 litrów a 1 m srajtaśmy zmieni się w 5 m. itp. A za to wszystko trzeba będzie zapłacić i zapłaci za to Uniwersytet Zielonogórski. Zamiast nowych książek trzeba będzie uregulować rachunki za prąd, wodę, kilometry srajtaśmy.

Jak obliczyli spece z lokalnej gazetki, srając po ciemku wesprzesz i to zupełnie wymiernie rektora Czesława w walce z redukcją zadłużenia uniwerku.

Written by:

One Response to “Studencie! Sraj po ciemku!”

  1. 04/02/2009 at 13:59, gUZik s pentelkom says:

    to mnie niedotyczy. ot dzieciństfa mam zatfardzenie

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>
*

 
statystyka