Dawno, dawno temu. Za górami, za lasami, za siedmioma rzekami żył sobie człowiek, którego do dziś nazywają Platonem. Mąż ów lubił sobie pogadać z kolegami i miał tę oto przypadłość, że pogaduszki owe skrzętnie zapisywał czyli robił to, w czym specjalizowali się wszyscy Tajni Współpracownicy w czasach PRL-u.
Platon pisał tak dobrze, że do dziś czytają jego notatki. Oto mała próbka jego talentu: Jakieście wy, obywatele, odebrali wrażenie od moich oskarżycieli, tego nie wiem; bo i ja sam przy nich omal żem się nie zapomniał, tak przekonująco mówili. Chociaż znowu prawdziwego, powiem po prostu, nic nie powiedzieli. A najwięcej mnie u nich jedno zadziwiło z tych wielu kłamstw; jak to mówili, że wyście się powinni strzec, abym ja was nie oszukał, bo doskonale umiem mówić. To, że się nie wstydzili (toż ja zaraz czynem obalę ich twierdzenia, kiedy się pokaże, że ja ani trochę mówić nie umiem), to mi się wydało u nich największą bezczelnością. (Obrona Sokratesa)
Nie tak dawno temu, magister Czesław Osękowski przygotowywał rozprawę doktorską. To wybitne dzieło poświęcone wojskowym osadnikom na ziemi lubuskiej wniosło tyle do nauki historii, że właściwie nikt nie wie ile, bo tyle tego było. Ówczesny pretendent do tytułu doktorskiego pisał o dzielnych funkcjonariuszach ORMO przywracających ład na ziemiach zachodnich, o oddziałach KBW walczących z reakcyjnym podziemiem, oraz o tym, że: jednym z najważniejszych zadań ZBoWiD jest praca ideowo-wychowawcza wśród młodzieży. Każde ogniwo organizacji i każdy jej członek zobowiązany jest do aktywnego uczestnictwa w wychowaniu młodego pokolenia Polaków w duchu socjalistycznego patriotyzmu i internacjonalizmu.
(Czesław Osękowski, Pionierzy w mundurach na ziemi lubuskiej, Zielona Góra 1985, s. 143.)
Zupełnie niedawno Czesław Osękowski tym razem jako profesor i Jego Magnificencja Rektor Uniwersytetu Zielonogórskiego zaczął ubierać się w sobole, w których chętnie się przechadza już druga kadencję. Oprócz tego malutkiego hobby, prof. Czesław z racji zajmowanego urzędu bierze udział w oficjalnych imprezach akademickich. Najbliższa odbędzie się siódmego czerwca. Już jutro o czym poinformowała lokalna gazetka Rektor Czesław zainauguruje wielkie czytanie Platona. Będzie czytał o prawdzie, o sprawiedliwości, o pięknie i o kilku innych głupotach, które były przedmiotem pogaduszek Platona i jego kolegów.
Redakcja wyraża głęboką nadzieję, że prof. Czesław, w przerwie między czytaniem Platona, przeczyta fragmenty własnych dzieł. Jesteśmy przekonani, że mądrości Osękowskiego nie tylko dorównują mądrościom Platona, ale podobnie jak analizy dotyczące lubuskiego bazaltu drogowego doktora Chrzanowskiego weszły do kanonu duchowości kultury Zachodu.
Pani Jadzia podpowiada, że gdyby Platon żył, to czytałby Osękowskiego.
One Response to “Platon czyta Osękowskiego”
Leave a Reply